Wyjechaliśmy z Zakopanego wcześnie rano. Celem był daleki zakątek Beskidu Żywieckiego – grupa Wielkiej Raczy. Przewodnikiem był kol. Adam Jachymiak. Prognoza pogody zapowiadała słońce na całej trasie i faktycznie niebo było bezchmurne podczas naszej wycieczki.
Wyruszyliśmy na trasę z Rycerki Górnej Kolonii. Po dwugodzinnym, mozolnym podejściu dotarliśmy na szczyt Wielkiej Raczy, liczący 1236 metrów, gdzie można było odpocząć w schronisku PTTK. Jako jedyne w Beskidach znajduje się ono na samym wierzchołku. Obok niego stoi nieduża wieża widokowa, skąd można było podziwiać wiele pasm górskich zarówno po polskiej jak i po słowackiej i czeskiej stronie. Szczególnie pięknie prezentowały się szczyty Małej Fatry, Tatr, Gór Choczańskich i Beskidów. Następnie udaliśmy się trasą wzdłuż granicy państwa w stronę przełęczy Przegibek, gdzie znajdowało się kolejne schronisko PTTK. Trasa nie była zbyt wymagająca, omijała wiele szczytów, prowadziła z reguły lasem, także słońce niezbyt mocno nam grzało. Do tego wiał lekki wiatr, co bardzo pomagało w marszu. Po drodze były też polany, gdzie znowu można było podziwiać piękne panoramy. Szczególnie ładnie było na Polanie Śrubita, gdzie trochę też przy okazji nieco odpoczęliśmy. Przy schronisku na Przegibku postój był nieco dłuższy. A potem czekał nas godzinny, powolny marsz na dół, do miejsca skąd wyruszyliśmy. W wycieczce wzięło udział 26 osób, z czego aż 19 zdecydowało się na przejście pełną trasą, zaliczając obydwa schroniska.
Adam Jachymiak
